jeden z 1szych wyjazdow do italii.
werona miasto romantyczne, romeo i julia....
duzo zwiedzania, duzy tlum, tlok,
balkon jullii i dom romea,
kilka kosciolow,cudne palace, misterna robota.
garibaldi,
i urocze sklepiki, kramy... z pamiatkami, szkoda tylko ze wszedzie wkradla sie chinszczyzna, a fatto mano- sa zawsze drozsze pamiatki,wiec...
jak z kazdego kraju skromnie kupuje tylko magnesiki na lodowke, dla siebie i mojej kochanej mamy!!
:*