miasto na mostach...
podtopione woda, totalnie mokro, ale uroczo.
zgubilam sie w waskich uliczkach, ...ale trafilam spowrotem na stacje...
znieszczylam ulubione buty... chodniki zalane, ktos mowil... nie jedz tam, bo smierdzi i szczury biegaja...
ja ich nie widzialam, czysto, ladnie, milo, uroczo, klaustrofobicznie.hihi.
wenecja jest inna , bo na mostach.
piazza san marco jest przecudowna. wieszy plac ,ale aby tam dojsc z mapa, samemu.... ahh.... co za labirynty:):)::)
piekna wenecja, dobra pizza , no i jak to italia, zaskakuje co region, co miasto - to cos innego, nowego,
:)polecam